Duża część pracy polega na ręcznym przepisywaniu danych z faktur.
Pracownicy spędzają godziny na wprowadzaniu danych: większe ryzyko błędów.
Faktury zbyt często wymagają poprawek.
Dużo niezgodności, błędów, braków: proces nie jest standaryzowany.
Dokumenty krążą między działami e-mailem lub w Excelu.
Brak centralizacji = brak kontroli i brak widoczności.
Zdarzają się zgubione faktury lub niejasne statusy.
Nie wiadomo, gdzie utknął dokument ani kto go zatwierdza.
Proces akceptacji wydatków jest wolny i nieprzejrzysty.
Opóźnienia powodują zatory w całym łańcuchu płatności.
Dużo czasu zajmuje przygotowanie firmy do audytu.
Dokumenty trzeba szukać ręcznie, a ścieżki akceptacji nie są udokumentowane.
Brakuje jednego źródła prawdy.
Informacje o zamówieniach, fakturach i wydatkach są rozproszone.
Nie da się łatwo wykryć duplikatów lub błędów.
Brak automatycznej walidacji: większe ryzyko finansowe.
Wydatki i zakupy nie są w pełni kontrolowane.
Zbyt duża swoboda, brak jasnych reguł, brak widoczności w czasie rzeczywistym.
Twój zespół jest przeciążony zadaniami administracyjnymi.
A powinien koncentrować się na analizie, strategii i raportowaniu.